auto para cabriolet

e-TOLL działa już od 6 miesięcy. Lepiej kupić bilet czy korzystać z aplikacji?

Do przeczytania w 2 minutyPrawo
Dokładnie 1 grudnia 2021 roku na płatnych odcinkach autostrad, zarządzanych przez GDDKiA (Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad), zaprzestano pobierania opłat na bramkach. Nie była to jednak promocja autostrad, lecz zmiana systemu płatności za przejazd z manualnego na e-TOLL. Do wyboru są teraz dwa sposoby: bilety dostępne na stacjach paliw lub mobilna aplikacja. Co bardziej sprawdziło się po upływie pół roku?
Udostępnij tę wiadomość

Aplikacja do uiszczania płatności w systemie e-TOLL z początku przysparzała kierowcom problemów. Użytkownicy narzekali na wysoki pobór energii i przegrzewanie się telefonów oraz problemy z działaniem aplikacji. Wysoki pobór energii wynika ze sposobu jej działania.

By móc automatycznie rozliczyć należność, aplikacja przez cały czas musi korzystać z GPS. W porównaniu z nią, jednorazowy autostradowy e-bilet jest mniej wygodnym - ale za to o wiele solidniej i prościej działającym rozwiązaniem. Można go kupić na stacji paliw lub w internecie.

Po pół roku, największym hitem okazał się bilet zakupiony w kasie na stacji paliw. W ten sposób sprzedano już około 5 000 000 biletów, podczas gdy aplikację e-TOLL pobrano z Google Play i App Store ponad 1 150 000 razy, co w głównej mierze jest zasługą firm transportowych.

Aplikacja e-TOLL BILET zaliczyła natomiast tylko nieco ponad 500 000 pobrań, a za jej pośrednictwem kupiono ponad 1 500 000 cyfrowych biletów.

Dlaczego e-BILET?

e-BILETY autostradowe są dostępne na stacjach sieci ORLEN i LOTOS. Zakup elektronicznych przepustek umożliwiają także aplikacje partnerskie: Autopay, IKO PKO BP, mPay, mFlota, ORLEN PAY, SkyCash i SPARK.

Pomimo, że korzystanie z aplikacji wydaje się wygodniejsze – wystarczy ją włączyć na początku i wyłączyć na końcu podróży płatnym odcinkiem autostrady, kierowcy wybrali tradycyjną metodę opłacania przejazdu. Jest w tym pewna logika, bo podróż autostradą często łączy się z tankowaniem.

Aplikacja już niestraszna

Zwłaszcza aplikacje partnerskie działają w prosty sposób: opłata naliczy się sama – wystarczy włączyć je na początku i wyłączyć na końcu przejazdu autostradą. Oczywiście, przed i po wyjechaniu z płatnego odcinka.

Po trudnościach w fazie wdrażania, całkiem sprawnie działa także oficjalna aplikacja e-TOLL BILET, którą dodatkowo wzbogacono o możliwość wskazywania trasy na mapie. Przed aktualizacją, należało ręcznie zaznaczyć w niej węzły, między którymi chciało się podróżować.

Więcej płatnych odcinków

Choć na początku intensywnie straszono kierowców 500-złotowymi karami za przejazd bez opłaty, po pół roku działania systemu e-TOLL nałożono zaledwie nieco ponad 600 takich opłat. Nie wiemy jednak czy wynika to ze zdyscyplinowania kierowców. Nieco smutną, lecz łatwą do przewidzenia w dłuższej perspektywie nowiną dla zmotoryzowanych jest to, że GDDKiA ma w planach dalszą likwidację manualnych bramek na państwowych autostradach.

Kiedy ten proces dobiegnie końca, nastąpi rozszerzenie zasięgu działania systemu e-TOLL. Mówiąc wprost - przybędzie w Polsce płatnych odcinków autostrad, objętych elektronicznym systemem poboru opłat. To nieuniknione.

Chcesz dowiedzieć się więcej? Jesteśmy tu po to, by Ci pomóc.

Dział sprzedaży +48 22 335 17 88
Od pon. do pt. w godzinach 9:00 - 17:00
Napisz do nas
Skontaktuj się z nami mailowo, a odpowiemy w ciągu jednego dnia roboczego.
Opublikowano 30 maja 2022
Czy ten artykuł był pomocny?

Więcej na ten temat
30 maja 2022
Udostępnij tę wiadomość

Podobne artykuły

Prawo
Najdroższe zimowe mandaty17 stycznia 2022 - Do przeczytania w 3 minuty
Prawo
Nowe, wysokie kary dla kierowców05 sierpnia 2021 - Do przeczytania w 3 minuty
Prawo
Kierowcy mogą zacząć się bać? Dwa projekty nowych przepisów26 stycznia 2021 - Do przeczytania w 3 minuty