
Fotowoltaiczne drzewa nowym źródłem energii dla aut elektrycznych?
Drzewa - jak wiemy - czerpią energię ze słońca. Są jednak i takie, które ją produkują. To futurystyczne, inżynieryjne konstrukcje, stworzone ręką człowieka, ale garściami czerpiące inspirację z natury. Jako pierwsi poznali je mieszkańcy Singapuru, gdzie solarne drzewa stały się ozdobą i jedną z atrakcji centrum miasta. W Wielkiej Brytanii powstał natomiast projekt drzew, które mają stać się ładowarkami dla samochodów elektrycznych.
Pomysł jest alternatywą dla znanych nam do tej pory ogniw fotowoltaicznych. W efekcie współpracy londyńskiego startupu Solar Botanic Tree z największym dostawcą ładowarek do samochodów elektrycznych w Wielkiej Brytanii, firmą RAW Charging - już wkrótce ma powstać sieć około 200 drzew-ładowarek, każde o mocy 5 kW. W przeciwieństwie do klasycznych paneli, fotowoltaiczne drzewo naprawdę może zdobić otoczenie. Jego konstrukcja jest nie tylko zabiegiem estetycznym, ale przede wszystkim służy maksymalizacji wydajności słonecznych paneli.
Energetyczne drzewa
W przyszłości takie drzewa będą mieć jeszcze większą wydajność, aby móc zrealizować zapotrzebowanie na energię dla całych domów. Jedno drzewo ma wystarczyć dla jednego domowego gospodarstwa. Na razie jednak skupiono się na spełnieniu potrzeb ładowania samochodów elektrycznych. Pierwsze brytyjskie fotowoltaiczne drzewa mają zostać zainstalowane już w 2023 roku.
Na razie jest to projekt w końcowej fazie testów. Po ich zakończeniu, ten niezwykły produkt ma trafić do sprzedaży detalicznej. Fotowoltaiczne drzewo będzie produkować, a następnie magazynować energię potrzebną do zasilania ładowarek. Kierowcom umożliwi to korzystanie z tych ładowarek również nocami.
Pomysł nie jest nowy…
Wbrew pozorom, na świecie są już działające, elektryczne drzewa z panelami słonecznymi. To świetny sposób na zminimalizowanie przestrzeni, zajmowanej przez fotowoltaiczne farmy. Kształt drzewa pozwala zaoszczędzić przestrzeń, ponieważ nad wąską jak pień prawdziwego drzewa podstawą, na wysokości około 5 metrów rozpościera się korona, która – zamiast liści – zawiera cieniutkie panele solarne. Znaczna wysokość eliminuje problem zasłaniania paneli.
Plany budowy drzew solarnych do ładowania aut elektrycznych są bardzo ambitne i wymagały szeregu przygotowań. Prace badawczo-rozwojowe prowadzono już od 2017 roku - czyli w czasach, kiedy nikt jeszcze poważnie nie myślał o elektromobilności.
Jak to jest zrobione?
W koronach fotowoltaicznych drzew, zamiast liści, znajdą się cieniutkie, wysokowydajne panele słoneczne, które – dzięki umieszczeniu ich na znacznej wysokości – bez przeszkód będą odbierać energię z promieni słońca. Czyli dokładnie tak samo, jak w naturze. W skutecznym magazynowaniu energii pomogą zamontowane w pniu akumulatory. Całości dopełni umieszczona u dołu ładowarka.
Sieć 200 drzew-ładowarek ma zostać uruchomiona już na przełomie 2023 i 2024 roku. Wartość projektu oszacowano na ok. 3 mln funtów. Jego beneficjentami będą m.in. miejskie parki biznesowe i technologiczne, a także hotele, lotniska czy centra wystawiennicze i handlowe. Z czasem rozwiązania te mają być wdrażane także w budownictwie mieszkaniowym.
Fotowoltaiczne drzewa z Singapuru
Dowodem na to, że nie mamy tu do czynienia z science-fiction jest fakt istnienia tzw. „Superdrzew z Singapuru”. Stanowią one część Ogrodów nad Zatoką (Supertree Grove), 101-hektarowego parku założonego w 2012 roku w Singapurze. Już od 10 lat to rozwiązanie tam działa, każdego roku przyciągając do miasta nawet 50 milionów turystów.
18 superdrzew w Singapurze ma wysokość aż 50 metrów, zapewniając cień w upalne dni i optymalnie produkując energię. Nocą drzewa przyciągają do Gardens By the Bay pokazami świateł i muzyki. Powstały według zasad tzw. biomimikry - dziedziny nauki, zajmującej się naśladowaniem modeli, systemów i elementów natury, w celu udoskonalenia różnego rodzaju konstrukcji.
Fotowoltaiczne drzewa zajmują mniej miejsca niż słoneczne farmy, montowane na ziemi lub dachach budynków. W koronach i na pniach niezwykłych drzew z Singapuru rosną tropikalne kwiaty i winorośle. Tak samo jak zwykłe drzewa - zapewniają cień, dając wypoczynek od dokuczliwych upałów w zalanych betonem centrach miast. Już wkrótce podobne konstrukcje z Londynu posłużą do ładowania samochodów elektrycznych.