Co będzie, gdy skończy się ropa? Saudowie zbudują miasto bez ulic

PKB Arabii Saudyjskiej wciąż spada, a zadłużenie rośnie. Ropa przestała być stabilnym zabezpieczeniem gospodarki, zarówno z powodu utraty stabilności jej cen, jak również prognoz wskazujących na to, że niektóre złoża są bliskie wyczerpania. Przede wszystkim jednak, sektor motoryzacyjny stopniowo i coraz bardziej dynamicznie będzie przesiadać się na napędy elektryczne.

Saudowie nie załamują rąk i zamiast rozpaczać, stworzyli projekt budowy długiego na 170 km i liczącego 100 mln mieszkańców megamiasta, bez tradycyjnych ulic i samochodów oraz zasadzenia na pustyni 10 miliardów(!) drzew. Koncepcję projektu miasta przyszłości wyjaśnia w pełni jego nazwa „The Line”, czyli po prostu… „Linia”. Nie będzie w nim skrzyżowań i ulic, ponieważ każda dzielnica będzie w pełni samowystarczalna. W odległości do 5 min. spaceru od swoich domów mieszkańcy Linii znajdą wszystko, czego będą potrzebować: centra handlowe, miejsca rozrywki i szkoły.

Ekscentryczni szejkowie nie byliby sobą, gdyby nie wymyślili dodatkowych atrakcji, takich jak sztuczny księżyc, wywoływanie chmur deszczowych, czy obecność odpowiedzialnych za czystość robotów. Jeżeli ktoś zapragnie opuścić swoją samowystarczalną dzielnicę, będzie musiał skorzystać z powietrznej taksówki. „Linia” ma być ponadto całkowicie zeroemisyjna.

To część większej całości, czyli kompleksowego projektu o nazwie NEOM, pierwszego na świecie, tzw. „megapolis” na pustyni, u wybrzeży Morza Czerwonego. Koszt wcielenia go w życie oszacowano na 500 miliardów dolarów.

W Arabii Saudyjskiej ma także powstać największa na świecie fabryka wodoru, który zdaje się być podpowiedzią na pytanie o paliwa przyszłości. Ogniwa wodorowe mogą znacznie wydajniej i sprawniej zasilać silniki samochodów elektrycznych. Najlepszym przykładem jest Toyota Mirai 2 generacji, która właśnie trafiła do przedsprzedaży. Nawet w Polsce zarejestrowano już pierwsze egzemplarze.

Cena auta, zdolnego pokonać na jednym, trwającym 5 minut tankowaniu wodoru dystans do 650 km, dysponującego mocą 182 KM i nie emitującego żadnych zanieczyszczeń, to nieco ponad 300 000 zł. Najkrócej mówiąc, auto ma wszystkie zalety aut elektrycznych - lecz nie ma ich wad w postaci ciężkich akumulatorów, ograniczonego zasięgu oraz trwającego się godzinami ładowania.

Wracając do Saudów - planują zostać największym na świecie producentem wodoru, który może napędzać nie tylko samochody, lecz również autobusy i ciężarówki. W największym saudyjskim zakładzie, produkującym wodór, codziennie ma powstawać aż 650 ton tego paliwa przyszłości i około 237 tys. ton rocznie. Dodajmy, że chodzi o produkcję tzw. „zielonego wodoru”, wytwarzanego w procesie elektrolizy za pomocą energii ze źródeł odnawialnych (OZE), a dokładniej - elektrowni wiatrowych i słonecznych. Niezwykła megafabryka ma ruszyć już w 2025 roku.

Arabia Saudyjska chce stać się światowym liderem nowych technologii oraz produkcji zielonych paliw. Te plany zrodziły się w głowach rządzącej krajem rodziny Salamanów. Transformacja energetyczna to pomysł ministra energii, księcia Abdula Aziza bin Salamana.

Natomiast następca tronu, książę Mohammad bin Salman, ogłosił wspomniany wyżej projekt budowy megamiast i dodał, że wraz z innymi krajami arabskimi, planuje - w ramach inicjatywy Zielonego Bliskiego Wschodu - zasadzenie na pustyni 40 mld drzew. Będzie to największy na świecie program zalesiania. Obaj Salamanowie zgodnie twierdzą, że do 2030 roku połowa energii w Arabii Saudyjskiej będzie pochodzić ze źródeł odnawialnych.

Wracając na ziemię tu i teraz - warto być ekologicznym, wybierając w LeasePlan oszczędną hybrydę: Toyotę Auris w wersji hatchback lub kombi z ratą od 1540 zł netto miesięcznie, którą możesz wynająć w ofercie FlexPlan już od jednego miesiąca i dzięki której nie trzeba się martwić o koszty serwisu, ubezpieczenia i opon.